sobota, 17 sierpnia 2013

Powrot do Pasji?

Juz ponad dwa lata nie jezdze konno. Bardzo kocham te zwierzeta i tesknie za ta adrealina za te dobre i czasem zle wspomnienia. Mam zamiar wrocic na jazdy jakos tak w lutym  kocham te zwierzeta, sporo osob mi odradza " co jesli cos ci sie stanie? moze to jakies ostrzenie z ta reka?" dzisiaj bylam z kuplami w lesie i byla jakas pani na koniu troszke starsza ode mnie mi odrazu wrocily wposmnienia jak bylam jeszcze na jazdach konnych w terenie i nie tylko. Nie zapomne tego mini galopu w terenie na początku heh..Pozniej to juz bylo coraz lepiej ale ten upadek zrujnowal mi marzenia:c ja wiedzialam ze rodzice mi nie pozwola kontynowac pasji nigdy nie zapomne slow mojej mamy jak wczesniej spadlam
-pamietaj jesli cos ci sie stanie mozesz zapomniec o jazdach do 18 potem na swoja odpowiedzialnosc mozesz wrocico oni moga mogą nie
 zmienic? Pokochalam te zkwierzeta' moze i fakt nie sa bezpieczatku nie bedzie mi latwo do niej wrocic ale sie postaram przelamac starch, nie boje sie koni ze cala sie trzese pewnie bede miala jakiś lek ale musze go przelamac.. nie i ten sport również ale nawet na ulicy nie jest bezpiecznie... Wiedz w lutym tego roku co teraz bedzie postaram sie kontynowac swoja pasje dalej napewno na początek będzie pewnie lonża jakieś klika jazd później już, postaram się inwidualnie. Ale kto powiedział ze to będzie łatwe? Postanowiłam tez kupić Todzia z innej stadniny żeby był ze mną już zawsze. Jest to koń z CCWKS Legia na ul. Kozielskiej. Tek koń wybacza wiele błędów kocham go jest to dla mnie najlepszy kon z tatej stadniny mam nadzieje ze mi się to uda... Trzymajcie Kciuki :)