Postanowiłam opisać mój drugi sen związany z Pasja...
Otóż pewnego dnia śniło mi się to że nie wiem jak, ale miałam jechać do Częstochowy do kolegi jakiegoś chłopaka o imieniu Dawid... Nagle dostałam od niego SMS o treści "Hej Co tam?, Dawid :)" Ja się zdziwiłam skąd on ma mój numer bo mu nie podawałam, Odpisałam mu "Hej, za 2h godziny mam do Cb pociąg, i z skąd masz mój numer?" On odpisał "Napisz mi jak będziesz na peronie, od Marka mam numer" Po paru godzinach przyjechałam napisałam mu już jestem, przyjechał jakimś wielkim Jeepem i z przyczepą z tyłu co mnie to strasznie zdziwiło... Nagle pojechaliśmy do stadniny I nagle ten ładny tekst "Wybierz sobie dwa konie jakie chcesz" Ten mój wzrok na niego czy on mówi na serio czy to są jakieś żarty. On mówił to na serio spełnił moje marzenie.... Ale czy taki sen oznacza że to się na prawdę spełni?
sobota, 13 września 2014
sobota, 6 września 2014
Powrót !
Dziś postanowiłam napisać notkę o tym ze za 2 mies wracam do Pasji! byłam dziś u P. Doktor swojej bo niestety ale mam astmę ona spytała mnie co kocham robić powiedziałam jej ze jeździłam konno ale od 4 lat nie jeżdżę opowiedziałam jej cala historie w skrócie oczywszcie a ona mi powiedziała jeśli to kocham to czemu mam nie wrócić bo tych słowach powiedziałam sobie ze 2 mies i wracam... Bo jeśli się coś kocha to trzeba to robić, jakoś motocykliści wciąż jeżdżą mimo wypadków... a maja czasem i wiele gorsze wypadki niż my... Wczoraj podajże w faktach czy tam w wiad była dziewczyna o rok młodsza która pokochała Crossy i jeździ miała wypadek z kręgosłupem miała problemy lekarze zabronili jej jeździć, ale ona jakoś wróciła do swojej pasji wzmocniła swój kręgosłup i dalej robi to co kocha.... Sie nie podała tak jak ja... Never Never Give Up!
niedziela, 6 lipca 2014
Kiedy ja wrócę?
Miałam wrócić już do jazdy konnej w lutym ale jakoś mi się cały czas przesuwa... Któregoś dna rozmawiałam z mamą na ten temat a ona mi odp. No ty chyba żartujesz? ja odp bylo obiecane że jak skoncze 18 lat na swoja odpowiedzialnosc moge wrocic... Tak ale jestem ciekawa gdzie? No to do Huberta znowu.. A mama mi odpowiedziala tak juz to widze jak ja moge zadzwonic do P. Sary ( mojej instruktorki) zebysz nie jezdzila... Ej no tak nie ma... Moja mama sie tylko na to usmiechnela... Wiec juz sama nie wiem co mam robic... Kiedy wrocic do tej pasji, korci mnie zeby juz zaczac z powrotem jazdy ale jak to ukryc przed rodzicami? Zeby sie nie dowiedzieli?
Przepraszam ze tak dlugo nie pisalam ale problemy techniczne z notkami :)
Przepraszam ze tak dlugo nie pisalam ale problemy techniczne z notkami :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)